© 2022 Stowarzyszenie Rzemieślnik. All Rights Reserved. Projekt i wykonanie - Stowarzyszenie Rzemieślnik

24 marca 2023

Czy żywność w Polsce jest bezpieczna?

W rozumieniu podstawowym BEZPIECZEŃSTWO ŻYWNOŚCI to ogół koniecznych do spełnienia warunków i działań, które muszą zostać podjęte podczas wszystkich etapów procesu produkcji żywności i obrotu handlowego żywnością, w celu zapewnienia bezpieczeństwa życia i zdrowia konsumentów.

To jasne. Ale istnieje inny aspekt, również związany z bezpieczeństwem żywności, choć w innym sensie. Czy zastanawiamy się na co dzień w jakim kierunku zmierza branża spożywcza w Polsce? Czy dostrzegamy procesy które postępują w łańcuchu dostaw od rolnika do sprzedaży?

Konsumenci są „odcinani” od producentów i rolników szczelnym murem sieci handlowych, których rozwój obserwujemy od lat. Ten rozwój jest możliwy dzięki wysokiej stopie zwrotu tego typu działalności. Sieci handlowe osiągają bardzo dobre wyniki i mogą stale inwestować w nowe placówki sprzedaży. Konsumenci dostają takie ceny, jakie są akceptowalne a dostawcy muszą zadowolić się takimi cenami, na które zgadzają się sieci handlowe. Pozbywając się z rynku małych punktów sprzedaży, sieci opanowują cały rynek i w ten sposób mogą dyktować warunki dla wszystkich.

Czy zastanawiamy się czasem co się stanie, kiedy zostaniemy zaatakowani przez wrogie państwo? Jak będzie wyglądał handel w takiej sytuacji? O ile łatwiej jest wyłączyć z obrotu kilka dużych sieci handlowych i ich centra logistyczne niż tysiące pojedynczych sklepikarzy? Jak wtedy zrobimy zakupy? Wg. mnie to strategiczne i tragiczne niedopatrzenie. Następne zagrożenie – blackout, to czasowa awaria systemu energetycznego, w takiej sytuacji wszystkie sieci handlowe będą zamknięte i nie kupimy żywności, a być może mali sklepikarze byliby w stanie nadal funkcjonować, chociaż w ograniczonym zakresie?

To są mało realne zagrożenia, ale odpowiedzialne rządy powinny zastanawiać się nad takimi scenariuszami, czuwać nad naszym bezpieczeństwem i przygotowywać nawet na takie sytuacje.

 

Rozdrobnienie jednostek produkcji żywności, w tym piekarni i cukierni, młynów, mleczarni, ubojni czy gospodarstw rolnych jest w naszym fundamentalnym interesie. To małe firmy zatrudniają więcej osób, są w stanie wyprodukować żywność wyższej jakości, mogą współpracować lokalnie z małymi dostawcami surowców. To takie firmy powinny budować gospodarkę a nie wielkie korporacje, które zatrudniają stosunkowo mało ludzi, potrafią optymalizować płatności podatków, mają siedziby w innych miastach lub krajach. Im bardziej umożliwiamy ekspansję sieci handlowych i wielkich fabryk, tym bardziej tworzymy barierę dla powstawania small businesu, który ma coraz większą barierę wejścia. Jeszcze nie jest za późno, aby promować i ułatwiać działalność małych, lokalnych firm, to nie jest niemożliwe. Jeśli rządy i społeczeństwo nie zatrzyma tego procesu, czeka nas ponura wizja, w której będziemy skazani na pracę dla korporacji i sieci handlowych, innej opcji już nie będzie. Jakie wtedy dadzą warunki zatrudnienia? Jakie ceny i jakość produktów znajdziemy w ich sklepach? Odpowiedź jest prosta, takie jakie będą możliwie najkorzystniejsze dla tych firm. Nie będą mieli powodu aby dawać więcej niż konkurencja, a ta będzie ograniczona i zawsze istnieje możliwość porozumienia się kilku firm.

 

Rozwiązaniem tego problemu jest promocja małych firm rzemieślniczych, ułatwienie działania, wprowadzenie regulacji które raz na zawsze określą co jest piekarnią a co nie jest lub co to jest chleb. Podobne regulacje mamy przy produkcji masła, serów, śmietanki czy czekolady, więc to jest możliwe, wystarczy dobra wola rządu lub na poziomie UE. Jak wiemy, światem rządzą pieniądze i wielkie korporacje mają swoje wpływy na każdym poziomie. Lobbyści starają się utrzymać taki stan rzeczy który jest dla nich optymalny. Rząd powinien być ponad takimi interesami a ludzie powołani do rządzenia muszą posiadać poczucie misji.

 

Stowarzyszenie RZEMIEŚLNIK zostało powołane właśnie po to, aby samookreślić wewnątrz branży czym jest jakość rzemieślnicza, jakie standardy powinny określać produkcję rzemieślniczą itd. Chcemy promować uczciwych i zaangażowanych właścicieli piekarni, cukierni i lodziarni w Polsce, którzy już teraz potrafią taką jakość wytworzyć. Mamy zamiar w przyszłości wpływać na regulacje prawne, ponieważ uważamy że dzisiejsza patologiczna sytuacja nie może trwać wiecznie. Uważamy że dotychczasowe organizacje branżowe – stowarzyszenia, cechy i izby nie stanęły na wysokości zadania, nie zadbały o interesy rzemieślników. Określenie rzemiosło zostało rozwodnione i zdewaluowane. Korporacje produkujące mieszanki piekarskie, cukiernicze i komponenty do lodów opanowały całą branżę w Polsce i właściciele piekarni, cukierni i lodziarni czują się zobowiązani do tego aby używać tych produktów, tracąc przy tym swoje autorstwo, umiejętność tworzenia produktów, czyli niezależność w prowadzeniu biznesu.

 

Tak jak napisałem powyżej - mamy problem! Tak, nie możemy dłużej udawać że wszystko jest OK. Moja, być może subiektywna diagnoza opiera się na setkach rozmów z członkami branży, którzy widzą rzeczy dość podobnie. Owszem, część branży nadal radzi sobie bardzo dobrze w obecnej sytuacji gospodarczej i nie jest zainteresowana wprowadzaniem zmian. Dlatego szukamy pasjonatów i osoby zaangażowane społecznie, którym nie jest wszystko jedno, które poszukują w swoim życiu i pracy większego sensu niż tylko produkcja żywności. Odpowiedzialność za przyszłość branży, rzemiosła i BEZPIECZEŃSTWA ŻYWNOŚCI spoczywa na wszystkich członkach branży, bez wyjątku. Tak to już tradycyjnie jest, że tylko jednostki decydują się na pomoc i zaangażowanie we wspólną sprawę, z natury jesteśmy dość leniwi…

 

Rozwój i wsparcie małych firm rzemieślniczych ma również na celu podtrzymanie wymierających zawodów – piekarz i cukiernik. Młodzi ludzie nie mają ochoty szkolić się w tych zawodach, jeśli mają stać przy jakiejś linii produkcyjnej, mają mieszać mieszanki z wodą czy wykonywać inne czynności pozbawione pasji i kunsztu zawodu. Młodzież która trafia do takich miejsc nie uczy się zawodu, nie wiadomo dlaczego cechy rzemiosł pozwalają na to aby takie zakłady były miejscem nauki dla młodych adeptów? Złe podejście do nauki młodzieży wpływa na ich całe życie zawodowe i można w ten sposób wyrządzić im wielką krzywdę. Młodzi którzy trafiają do zakładów małych, gdzie pracują profesjonaliści i pasjonaci mają o wiele większe szanse na solidną naukę zawodu oraz na uruchomienie własnej pracowni nawet w młodym wieku. Tu również jest problem, właściciele zakładów od lat dziwią się, dlaczego nie ma chętnych młodych do zawodów piekarz i cukiernik? Być może winę ponosi cała branża oraz brak interesujących warunków do nauki? A być może to efekt naszych czasów i innego podejścia do życia pokolenia „Z”? Nie wiemy tego dokładnie, ale wiemy że obecnie część zakładów produkcyjnych traktuje praktykantów przedmiotowo i nie zatrudnia ich z poczucia misji, tylko z chęci zyskania taniej siły roboczej i pieniędzy za wyuczenie młodocianych.

Aby nie kończyć tak pesymistycznie, mogę tutaj dodać że obserwujemy dość dynamiczny rozwój małych piekarni rzemieślniczych prowadzonych przez pasjonatów, małe wytwórnie czekolady i pralinek, lodziarnie które pracują na własnych - naturalnych składnikach oraz autorskie cukiernie oraz tortownie. Jest tego naprawdę sporo i te firmy zasługują już na wyróżnienie, za swój trud i misję, a dzięki takiemu wyróżnieniu następne firmy mogą wstępować na tę słuszną, rzemieślniczą drogę, która kieruje rzemieślników w zupełnie innym kierunku niż walka cenowa z sieciami i gigantami. Ta droga jest jedyną prawdziwą szansą na to aby wygrać z nimi jakością, bo ceną nie dacie rady.

rzemieślnik stowarzyszenie instagram

Stowarzyszenie RZEMIEŚLNIK

Jana Heweliusza 11/811

80-890 Gdańsk

Nip: 583 346 00 01

KRS: 0000992704

Nest Bank

82 1870 1045 2078 1074 5726 0001

© 2022 Stowarzyszenie Rzemieślnik. All Rights Reserved. Projekt i wykonanie - Stowarzyszenie Rzemieślnik

Statut

Standardy

Stoisko Rzemieślnik

Debata o rzemiośle

Kontakt

Konkursy 

Praca!

Opłaty

Wspierają nas